Zagadka musulskiego zygzaka - droga gminna w Musułach

Na wstępie wyjaśnimy, że zygzak na sfalcie w Musułach to miejsce, gdzie droga w gwałtowny sposób zmienia swą geometrię o metr w bok. Jest to miejsce bardzo niebezpieczne, ponieważ jadąc samochodem intuicyjnie wjeżdża się na przeciwległy pas ruchu, co może spowodować wypadek.

Wielokrotnie pytaliśmy się gminnych urzędników czy aby na pewno jest to zgodne ze sztuką - niestety bezskutecznie. Na całą nową organizację ruchu w Musułach składają się również znaki drogowe, przejścia dla pieszych oraz skrzyżowania.

W związku z wieloma wątpliwościami w tych kwestiach dnia 13.10.2015 roku wystąpiliśmy z pismem do Starostwa w Grodzisku Maz. jako jednostki zarządzającej ruchem.

Co udało nam się ustalić?

Jednostką wprowadzającą organizację ruchu jest Urząd Gminy Żabia Wola i powinien to zrobić w ciągu 7 dni od daty wprowadzenia nowej organizacji!!! Jak wszyscy wiemy, nową organizację ruchu many od jesieni 2014!!! Chyba już minęło 7 dni?

A tymczasem nasi włodarze sobie zgłosili nową organizację ruchu 

Dziwnym zbiegiem okoliczności parę dni po naszym piśmie w tej sprawie :). Ale to nic, każdemu może się zapomnieć.... 

Nie drążylibyśmy tematu, gdyby nie nękające nas na każdym kroku bareizmy, a co gorsza - ryzyko poważnego wypadku, co szczegółowo opisaliśmy w piśmie do Starostwa.

Kolejne odpowiedzi z Wydziału Komunikacji martwią nas bardziej tj.

Jak to możliwe, aby wykonać inną geometrię drogi niż uzgodnioną w projekcie stałej organizacji ruchu? ... ale to też nic, pewnie lali asfalt z dwóch przeciwległych stron i im się poprostu nie zeszło :)

Ale jak wytłumaczyć, że zgłoszono zygzak na 17 metrach !!! a tymczasem jest on faktycznie na ok. 7 metrach? Czy to aby na pewno normalne? dokładnie pytamy się o poświadczanie nieprawdy!

 

a poniżej kawałek projektu z wymiarami:

a teraz rozwiązanie zagadki:

Gmina w dokumencji powykonawczej "załatwiła sobie wpisik", że jest to "nieistotna zmiana", co powoduje, że nie trzeba wnosić o zmianę projektu itd. Ale !!! byłaby to nieistotna zmiana, gdyby:

- nie zmienił się pas drogi, a tymczasem cała droga przesunęła się o metr w bok. Szukając tutaj analogii.... spróbujmy sobie odebrać dom, który jest przesunięty metr w bok. Ciekawe czy się uda?

- wg prawa budowlanego i projektu, aby uskok spełniał normy powienien mieć właśnie 17 metrów, a jakoś wyszło, że jest 7 metrów.

- gmina nie zgłaszała nowej organizacji, ponieważ nie wiedziała, co zrobić ze śmierdzącym jajem. Ponieważ dokładnie wiedzieli, że będą problemy.

 

i najistotniejsze!!!

JAK MOŻNA ZŁOŻYĆ PODPIS O NIEISTOTNEJ ZMIANIE, POŚWIADCZAJĄC USKOK NA 17 METRACH !? 

CZY TO JEST NORMALNE?

CZY OSOBA PODPISUJĄCA TO, NIE WIEDZIAŁA CO PODPISUJE?

CZY NASI URZĘDNICY NIE MIELI ŚWIADOMOŚCI TYCH NIEPRAWIDŁOWOŚCI?

KTO ODPOWIADA ZA TE BŁĘDY?

CZY KAŻDA GMINNA INWESTYCJA TAK WYGLĄDA?

JAK TO ŚWIADCZY O OSOBACH PODPISUJĄCYCH SIĘ POD ODBIORAMI? POD ROZLICZENIEM INWESTYCJI?

....mieli, od lata 2014 mieszkańcy informowali wielokrotnie o tych błędach.

 

DODATKOWO WYBRALIŚMY SIĘ NA SPOTKANIE DO WYDZIAŁU KOMUNIKACJI, ABY UZYSKAĆ WIEĆEJ SZCZEGÓŁÓW.

Obejrzeliśmy nowy projekt organizacji ruchu, który złożyła gmina. MASAKRA!!! Projekt robiony znów na kolanie, na zeskanowanej mapie, w tak kiepskiej jakości, że nawet nie widać granicy działek. Wg uzyskanej informacji od pani naczelnik, projekt posiada tyle błędów, że jest do odrzucenia! Ciekawe, kto za to zapłaci? może jakiś urzędnik z naszej gminy z własnej kasy?

Dalej... uzyskaliśmy informację, że jest do likwidacji kilkanaście znaków drogowych, poza tym stoją znaki, których nie ma w żadnym zgłoszonym projekcie. Skrzyżowania są wykonane nieprawidłowo.

 

W tym na przykład jedno dla prawdziwych jeleni! DO NIEUTWARDZONEJ DROGI LEŚNEJ!!! ZE SZLABANEM!!!

 

To taki prosty przykład, że ktoś zrobił projekt bez pójścia w teren!!!

Inne znów się przekosiło i nikt z urzędników gminnych, ani z nadzoru (za prawie 38 000.00 PLN!!!)  tego nie zauważył, a pani wójt nie widziała w tym nic dziwnego. Przecież, mamy się cieszyć, że w ogóle mamy zjazdy i drogę.... a nie jeszcze wymagania, że niby ma być prosto i z gracją.

Najprawdopodobniej będą też do likwidacji przejścia dla pieszych.... w sumie żadna strata, ponieważ i tak nie ma jak do nich dojść, ponieważ brak chodników, a nawet normalnych poboczy.... no i słupki zagradzają dojście. A!!! i jeszcze jedno... jak już nawet uda się przejść na drugą stronę, to i tak się wchodzi w siatkę od sąsiada! Tak więc dupa po całości :)

Poza tym, do usunięcia są hydranty, które są w pasie drogi i stwarzają zagrożenie wypadkiem.

 

Skan odpowiedzi ze Starostwa, z Wydziału Komunikacji

 

Ciekawe co tym razem gmina wymyśli, aby zamieść bałagan? Zapraszamy niebawem, już niedługo kolejne, dużo ciekawsze materiały.

Czytaj również: 

Miażdżąca opinia audytora ruchu drogowego odnośnie bezpieczeństwa drogi gminnej 150604W w Musułach gmina Żabia Wola

CZY GMINA NIE WIE NA CO WYDAJE PUBLICZNE PIENIĄDZE? GDZIE JEST 90 METRÓW NOWEJ KONSTRUKCJI I NOWEGO ASFALTU?

Zygzak w Musułach - wideo. Uwaga znowu roboty drogowe!