Skarga na wójta gminy Żabia Wola

Kolejny mieszkaniec skada skargę na Wójta Gminy Żabia Wola

Poniżej zdjęcia przedstawiające efekt inwestycji gminnej i źródło skargi:

Na początku mieszkaniec z furtki mógł sobie swobodnie skakać do fosy przydrożnej.

Po inwerwencji, gmina dopatrzyła się nieprawidłowości i poprawiła przejście.

Niestety zjazd został wybudowany w podobnym stylu


Dlaczego akurat tego jednego zjazdu nie można było dokończyć?

Tutaj wyjaśnimy ważną kwestię - wg urzędników Żabiej Woli zjazd nie został dokończony, ponieważ zostało złożone odwołanie, które zablokowało dalsze prace.
Nie do końca jest to prawda, ponieważ po odwołaniu, inwestor czyli Urząd Gminy w Żabiej Woli nadal wykonywał prace budowlane, również inne zjazdy i trwało to jeszcze prawie dwa miesiące.
Tak więc po raz kolejny widać, że jak się chce to można... uprzykrzyć komuś życie :(

I to nie jest odosobniony przypadek! Na przykład poniższy zjazd został wykonany całkiem elegancko

Zapytaliśmy, więc dział inwestycji naszego urzędu, dlaczego jeden zjazd można wykonać zgodnie ze sztuką, zaś drugi nie?

Następnego dnia, dokładnie dzień przed drugą turą wyborów na wójta gminy (a była to sobota... dotąd nigdy nie widzieliśmy budowlańców pracujących przy budowie drogi w sobotę) przyjechała ekipa i poprawiła zjazd jak niżej:

do tego dosypali na szybko kamieni i załatwione...

Aktulanie, po interwencji dodano obrzeża, więc widok jest trochę bardziej znośny... uzupełnimy zdjęcie niebawem.

Zastanawia nas tylko, co mają na celu takie działa naszego urzędu, Pani Wójt i innych osób za to odpowiedzialnych? Dlaczego wydaje się takie bezmyślne decyzje?

Na koniec wyjaśnimy jeszcze, że nasze odwołanie od decyzji na budowę było jedynem administracyjnym i prawnym sposobem na zwrócenie uwagi na absurdy powstałe przy budowie tej drogi. Odwołanie zostało złożone ostatniego dnia... do końca mieszkańcy mieli nadzieję, że urząd w końcu zacznie poprawiać ewidentne pomyłki.

Mieszkańcy wielokrotnie prosili o spoktanie z Panią Wójt - niestety nasz magistrat ani razu nie przychylił się do naszych próśb. Za to urzędnicy w owym czasie powtarzali jak mantrę "wszystko jest budowane zgodnie z projektem"

Warto też dodać, że oczywiście były dwa spotkania "na szczycie" (o tym niebawem w osobnym odcinku) ale to było dopiero po wniesieniu naszego odwołania!! Wówczas Urząd Gminy Żabia Wola już miał czas, chciał się spotykać i obiecywać... niestety tylko do wyborów samorządowych 2014. Po wyborach czar prysł i mieszkańcy zostali z przysłowiową ręką w nocniku.

 

ps. zapomnieliśmy dopisać, że oczywiście skarga mieszkańca została uznana za bezzasadną i została oddalona. Jak się chce to można?